Zaktualizowano:
jestem zapalonym niezależnym podróżnikiem, travel bloggerem z ponad 10-letnim doświadczeniem.
O mnie i o tym, dlaczego prowadzę ten Autorski Przewodnik po Grecji, napisałem szczegółowo tutaj
Greckie jedzenie to jedzenie bogów. Nigdy nie jadłam tu złych dań, a wszystkie potrawy są zdrowe i świeże. Dowiedz się jakie są ceny jedzenia w Grecji, czego warto spróbować i jak można zaoszczędzić.
Wyjazd do Grecji na zasadzie «all inclusive» to bezsensowne przedsięwzięcie. Kraj ten słynie ze swojej kuchni, którą grzechem jest pominąć. Jeszcze nigdy nie rezerwowaliśmy tutaj hotelu z wyżywieniem. Po co сi to, skoro na każdym kroku czeka na Ciebie przytulna restauracja lub miła tawerna z domowym jedzeniem?
Jedzenie w Grecji jest prawie zawsze pyszne, a porcje są ogromne. Ceny, jak na europejskie standardy, są niskie.
Zazwyczaj wydawaliśmy na obiad lub kolację 15-25 euro za dwie osoby i tylko w bardzo rzadkich przypadkach dla nas było to jednorazowo 30 euro. Ale to bez alkoholu, z nim byłoby o 10-20 euro drożej.
Ciekawe jest to, że kawiarnie i restauracje w Grecji mają mniej więcej takie same ceny — różnica wynosi zaledwie kilka euro. Oto średnia cena za poszczególne dania w greckich lokalach:
Budżetową i szybką przekąską jest gyros (mięso i warzywa w picie) za 3 euro.
Hit mięsny: mix grill w kreteńskiej przydrożnej tawernie
Bądź przygotowany na to, że w wielu greckich kawiarniach i restauracjach przyniosą Ci chleb i wodę. Czasami jest to darmowe, ale nie zawsze. Nasza definicja tego, czy jest to darmowe, czy nie, jest następująca: jeśli dostajesz rachunek zaraz po zamówieniu, nie ma za nie opłaty. Jeśli woda jest przynoszona do Ciebie w butelkach sklepowych, pobierana jest opłata. Chleb i woda razem kosztują zwykle 1-2 euro. Czasami odmawialiśmy ich przyjęcia, a wtedy były usuwane z rachunku.
Standardowa porcja w greckiej tawernie — nie każdy może to zjeść!
Są też inne nieprzyjemne momenty. W jednej tawernie spotkaliśmy się z «karpeto» — opłatą za obrus! To było na plaży Elafonisi, bardzo turystycznym miejscu.
Często kelnerzy przynoszą po posiłku komplement w postaci deseru, my zawsze mieliśmy go za darmo.
Porcje są w Grecji duże, więc nie zamawiajcie wielu posiłków na raz. Lepiej zamówić je później, jeśli nie jesteś najedzony.
W Grecji zwyczajowo zostawia się napiwek w wysokości 10% rachunku.
Pamiętaj też, że grecki uczty jest zawsze nadmiernie głośny.
Bardzo często w Grecji po posiłku przynosili nam darmowy deser: lody, tartę pomarańczową, ciasto lub coś innego. Pewnego razu przynieśli rakiję!
W Chanii (Kreta)
W Heraklionie (Kreta).
W Matali (Kreta).
W Sitii (Kreta).
W Frangokastello (Kreta)
Obok hotelu Fata Morgana znajduje się przytulna restauracja z widokiem na morze.
Restauracja Nais w Chanii z widokiem na morze
Może się przydać:
Ateny
A to jest wspaniałe kleftiko, które podano nam w tawernie Rouga w Salonikach
Może się przydać:
Saloniki
Tutaj bardzo spodobała nam się taverna Rouga, położona na cichym podwórku: rustykalne wnętrze z ciekawymi rzeczami, miła obsługa, pięknie podane jedzenie i niesamowicie smaczna kuchnia, tak dobra, że można było wylizać talerze.
Produkty spożywcze w greckich supermarketach są nieco droższe niż w Polsce. Aby zaoszczędzić czas i pieniądze, często kupowaliśmy artykuły spożywcze i sami przygotowywaliśmy śniadania i obiady.
Na przykład, oto nasz koszyk żywności w Atenach, z którym możemy przygotować proste, ale obfite i smaczne śniadania i obiady: warzywa, oliwki, jogurt, owoce morza (krewetki, małże i ośmiornice), jajka, pita, słodkie ciastka, różne sery, oliwa z oliwek, oregano, mleko, prosciutto.
Teraz policzmy: za 6 obiadów i 6 śniadań wydaliśmy w sumie około 100€, co oznacza, że jeden posiłek na osobę kosztował 4 euro (CZTERY!).
W Atenach kupiliśmy świeże małże na targu za 4 euro za kilogram i w pół godziny ugotowaliśmy posiłek, który w restauracji kosztowałby około pięć lub sześć razy więcej!
Za takie pieniądze można było co najwyżej napić się kawy w ateńskiej restauracji. Jedliśmy małże, krewetki i ośmiornice na kilogramy, zajadaliśmy się sałatką grecką i wszelkimi deserami. Nieźle, prawda?
Jedzenie w Grecji kupowaliśmy w supermarketach. Na rynek wybraliśmy się dwa razy: w Atenach kupowaliśmy małże po 4 euro za kg, a w Chanii owoce rolne (lokalne granaty, suszone oliwki, bardzo słodkie pomarańcze i klementynki, dobre białe winogrona, niedojrzałe opuncje i arbuz, który smakował niezbyt dobrze).
Należy zwrócić uwagę: supermarkety są często zamknięte w niedziele. Nie wszystkie sklepy spożywcze są otwarte do późna i może być trudno znaleźć całodobowy supermarket. Rynki zamykane są również dość wcześnie, do około południa. Grecy nie lubią zbyt ciężkiej pracy!
Kolejny obiad, który zjedliśmy w Atenach, za 4 euro od osoby: smażone krewetki z czosnkiem i sałatka grecka
Może się przydać:
PRZYDATNE USŁUGI W JĘZYKU POLSKIM, Z KTÓRYCH REGULARNIE KORZYSTAMY PODCZAS NASZYCH PODRÓŻY
AUTORZY TEGO PRZEWODNIKA
Jestem zapalonym niezależnym podróżnikiem, travel bloggerem z ponad 10-letnim doświadczeniem
Podróżuję po Europie już od 8 lat. Tutaj dzielę się swoim doświadczeniem i przydatnymi poradami, jak wybrać dobrą wycieczkę fakultatywną i później nie pożałować
O AUTORACH
Dobrze widzieć Cię na mojej stronie! Mam nadzieję, że informacje, którymi się tu dzielę, przydadzą się Wam, bo uwielbiam nie tylko podróżować, ale także dzielić się własnymi doświadczeniami i odkryciami.
O nas i o tym, dlaczego prowadzimy ten Autorski Przewodnik po Chorwacji, napisaliśmy szczegółowo tutaj
AUTORZY TEGO PRZEWODNIKA
Jestem zapalonym niezależnym podróżnikiem, travel bloggerem z ponad 10-letnim doświadczeniem
Podróżuję po Europie już od 8 lat. Tutaj dzielę się swoim doświadczeniem i przydatnymi poradami, jak wybrać dobrą wycieczkę fakultatywną i później nie pożałować
O AUTORACH
Dobrze widzieć Cię na mojej stronie! Mam nadzieję, że informacje, którymi się tu dzielę, przydadzą się Wam, bo uwielbiam nie tylko podróżować, ale także dzielić się własnymi doświadczeniami i odkryciami.
O nas i o tym, dlaczego prowadzimy ten Autorski Przewodnik po Chorwacji, napisaliśmy szczegółowo tutaj